W meczu 19. kolejki III ligi grupy IV, Podlasie Biała Podlaska odniosło niezwykle cenne zwycięstwo nad KS Wiązownica, pokonując rywali 3:2. Spotkanie rozegrane przy ul. Piłsudskiego dostarczyło kibicom mnóstwa emocji i zwrotów akcji, a decydująca bramka padła w doliczonym czasie gry.
Już w 4. minucie gospodarze objęli prowadzenie po trafieniu Macieja Kurowskiego. Niespełna kwadrans później, w 21. minucie, wynik na 2:0 podwyższył Jarosław Kosieradzki, dając swojej drużynie solidną zaliczkę. Goście z Wiązownicy nie zamierzali jednak składać broni. Tuż przed przerwą, po faulu w polu karnym, Sebastian Rak wykorzystał jedenastkę i do szatni Podlasie schodziło z jednobramkowym prowadzeniem.
Druga połowa rozpoczęła się od zdecydowanych ataków KS-u Wiązownica. W 63. minucie Kacper Chełmecki doprowadził do wyrównania, czym ponownie wprowadził napięcie wśród miejscowych kibiców. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, w 90. minucie rezerwowy Artur Balicki znalazł drogę do siatki, zapewniając Podlasiu komplet punktów.
Trener Artur Renkowski po meczu przyznał, że mimo dobrego początku jego zespół stracił kontrolę w drugiej połowie. – Mieliśmy swoje problemy, ale w końcówce to do nas uśmiechnęło się szczęście, którego wcześniej nam brakowało – podsumował szkoleniowiec.
To zwycięstwo było dla Podlasia doskonałym zwieńczeniem rundy jesiennej przed własną publicznością i z pewnością wzmocni morale drużyny przed kolejnymi wyzwaniami.