W gminie Jabłoń doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 64-letni mężczyzna. Do zdarzenia doszło wczoraj po południu na jednej z prywatnych posesji. Wstępne ustalenia policji wskazują, że mężczyzna został porażony prądem podczas prac budowlanych i spadł z rusztowania. Mimo szybkiej reakcji bliskich i służb ratunkowych – jego życia nie udało się uratować.
Jak informują parczewscy policjanci, do wypadku doszło w momencie, gdy właściciel posesji wykonywał prace budowlane przy budynku gospodarczym. Stał na metalowym rusztowaniu na wysokości około półtora metra i posługiwał się spawarką elektryczną. Najprawdopodobniej doszło do porażenia prądem, w wyniku którego mężczyzna stracił równowagę i upadł, tracąc przytomność.
Natychmiastową pomoc rozpoczęła jego żona, a działania ratownicze kontynuowali policjanci z zespołu patrolowo-interwencyjnego do momentu przyjazdu karetki pogotowia. Niestety – pomimo długiej resuscytacji krążeniowo-oddechowej, nie udało się przywrócić czynności życiowych 64-latka. Zgon potwierdził przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego.
Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do sekcji zwłok, a wszelkie czynności procesowe prowadzone są pod nadzorem prokuratora. Policja wyjaśnia dokładne okoliczności tragedii.
Służby apelują o rozwagę i bezwzględne przestrzeganie zasad bezpieczeństwa pracy, szczególnie w przypadku samodzielnie prowadzonych robót budowlanych. Prace na wysokości i z wykorzystaniem narzędzi elektrycznych, jak spawarki, niosą poważne zagrożenia dla życia i zdrowia.
To nie pierwszy taki przypadek, dlatego funkcjonariusze apelują: ostrożność, rozwaga i znajomość zasad BHP to absolutna podstawa każdej pracy – zwłaszcza tej fizycznej i na wysokościach.
Źródło: parczew.policja.gov.pl / policja parczew