We wtorkowe popołudnie w Białej Podlaskiej doszło do szokującego zdarzenia, które wstrząsnęło lokalną społecznością. Do szpitala trafił 37-letni mężczyzna z poważnymi ranami kłutymi. Policjanci, którzy niezwłocznie pojawili się na miejscu, szybko ustalili, że za atakiem może stać jego młodszy, 31-letni brat.
Do zdarzenia doszło w mieszkaniu pokrzywdzonego. Po zadaniu ciosów sprawca uciekł, co zmusiło służby do natychmiastowych działań poszukiwawczych. Mężczyzna został zatrzymany jeszcze tego samego dnia na terenie miasta, podczas wspólnej akcji kryminalnych i funkcjonariuszy prewencji. W chwili ujęcia był wyraźnie nietrzeźwy – od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu, dlatego została od niego pobrana krew do dalszych badań.
Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu, a następnie usłyszał zarzuty w prokuraturze. Przed weekendem sąd w Białej Podlaskiej przychylił się do wniosku śledczych i zdecydował o zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztowania.
Sprawa jest nadal badana – śledczy ustalają wszystkie szczegóły tej rodzinnej tragedii. Jedno jest pewne: zarzut usiłowania zabójstwa to jeden z najcięższych w polskim kodeksie karnym. Za taki czyn grozi nawet dożywotnie pozbawienie wolności.
Źródło: KMP Biała Podlaska / biala-podlaska.policja.gov.pl